Trzymamy się planu, czyli kalendarze na 2024
W moim pierdolniku planów i notatek, nie mogło zabraknąć kalendarzy na biurko.
Mam w tym roku dwa, bo i dwa biurka posiadam.
Powyższy, pięknie ozdobiony kalendarzy "kostkowy" stoi na moim biurku w robocie. Jest nie tylko funkcjonalnym narzędziem w orientowaniu się, który to dzień miesiąca mamy, ale też cudowną ozdobą i elementem prywatności w dość szarym środowisku gabinetu.
Co rano hyc, hyc przestawiam kostki na kolejny dzień i jest fun.
Do ozdobienia dwóch TAGÓW użyłam oczywiście kolekcji i grafik z najwspanialszej ostatnio nowości z Craft O'clock, czyli "Lovely when you read"
Posiada kieszonkę, a w niej karteczki na notatki, szczególnie przydatne w trakcie wszelakich live'ów, gdzie na szybko padają nazwy polecanych produktów czy sklepów i trzeba zanotować, teraz, natychmiast. Wiadomo, że planer czy nawet niezbędnik Scraperki nie leży na wierzchu ot tak, bo przy tworzeniu, każdy centymetr powierzchni płaskiej, robi różnicę.
Z karteczki ważne informacje przepisuję do niezbędnika Scraperki, bo jak wiadomo wszelkie karteczki, zawsze magicznie znikają, gdy najbardziej są potrzebne, tak że wiecie - strzeżonego ... itd. itp.
Taki kalendarz - baza gotowaz z Fabryki Weny, jest od lat stałym elementem mojego biurka, kalendarz kostkowy robiłam po raz pierwszy, ale chyba nie ostatni.
Lubicie kalendarze?
Ja jak widać, bardzo!
Pozdrawiam!
Szukasz mnie?
FB - Facebook
IG - Izabela19758
YT - Izabela Dab
Komentarze
Prześlij komentarz