Warsztaty albumowe w Tykocinie

 

To już mój trzeci warsztat w Tykocinie, tym razem również mamy album! 

Wiem, drugim warsztatem się tu nie dzieliłam, ale to nic straconego. Jak mówią co się odwlecze, to nie uciecze.

Jak widać powyżej, już po okładce, album jest ogromny! Wymiary okładki, to 8 1/4" na 8 1/2", co daje nam w centymetrach rozmiar 21x22cm. 

Album ma pięknie zaokrąglony mięciutki grzbiet z uśmiechem oraz stron 3, wszystkie zrobione z bermaty, której każdy bok obity, a właściwie owinięty jest płótnem. To wzmacnia strony, ale przede wszystkim, ukrywa pięknie tekturę. Każda karta zabezpieczona jest przekładką z kalki, tak by nie zniszczyć kompozycji na sąsiedniej stronie. 

3 layoutowe strony mają bardzo 3D kompozycje zbudowane dookoła mat na zdjęcia, maty są wklejone i przycięte pod zdjęcia 10x15cm z małą ramką wybijającą fotkę na pierwszy plan. 

Pracowałyśmy głównie nad kompozycją, co dla mnie aż tak proste nie jest. Podniesienie grafik na 3mm w górę, nie rezonowało ze mną na pierwszej stronie, ale dalej było już tylko lepiej, łatwiej i przyjemniej. 

Efekt pracy widać na załączonych zdjęciach. 

Moim nieobiektywnym zdaniem wyszło bosko. 

Piękna kolekcja czytelnicza, czyli "Lovely when you read" od Craft O'clock sprawdziła się w tym projekcie na szóstkę z plusem, czyli jak zawsze. 

A tak album prezentuje się na mojej półeczce wystawowej wśród swoich kolegów i czeka na kolejne sztosowe projekty.  

Podoba się Wam?

Jeśli tak i chcecie więcej to zapraszam na mój kanał na TY - wskakujcie tu, będzie wielka prezentacja albumu już w przyszły poniedziałek. 

Pozdrawiam